Depresja ze zmarszczki
Żyjąc w świecie, gdzie z wielką pasją pielęgnowany jest kult młodości i nieskazitelnego wyglądu, znaczniej trudniej pogodzić się ze zmianami zachodzącymi pod wpływem upływu czasu. Wiotczejąca skóra, która zaczyna pokrywać się coraz większą ilością zmarszczek to prawdziwy problem dla wielu kobiet. Chociaż może komuś wydawać się to mało istotnym elementem życia, a wręcz naturalną koleją rzeczy, często to właśnie proces starzenia staje się przyczyną depresji u kobiet. Kiedyś piękna, zadbana i młoda. Dziś pokryta zmarszczkami, przebarwieniami i przegrywająca walkę z grawitacją. Szczególnie kobieca skóra uwrażliwiona jest na negatywne działanie czynników zewnętrznych, które w połączeniu z mijającym czasem i uwarunkowaniami fizjologicznymi stanowią główną przyczynę zmarszczek i utraty jędrności. Całe ciało się zmienia, jednak to twarz najdotkliwiej „odczuwa” upływ czasu. Wybierając odpowiednie zabiegi oferowane przez salony kosmetyczne, oraz regularne stosowanie kosmetyków przeznaczonych do cery dojrzałej może nie zatrzyma się zegara, jednak łatwiej będzie zachować młodość na dłużej.